U Pana Boga nie ma przypadków...,
a ludzi wierzących nie powinno być "zbiegów okoliczności"
od dłuższego czasu "chodzi za mną" tytuł tego wpisu...
dwa słowa, mocne, choć nie pasujące zbyt do naszego dzisiejszego
materialistycznego świata

To tak jakby w górach zejść ze szlaku, zapomnieć o celu wędrówki i błąkać się po urwiskach czy bezdrożach
Perspektywa wieczności... bez niej człowiek zostaje na ziemi,
ziemi, która przygniata
Perspektywa wieczności... bez niej człowiek traci wiarę
U Boga nie ma przypadków...
Górka Duchowna, małe, lokalne sanktuarium Maryjne
Tygodniowy odpust, rzesza pielgrzymów
... i padają słowa "Perspektywa wieczności"
niepozorny kaznodzieja, zakonnik salwatorianin,
nawet imienia nie pamiętam,
ale przesłanie wybrzmiało doskonale
nie trać z przed oczu perspektywy wieczności

ile pielgrzymich serc usłyszało wołanie?
nie wiem, może w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia szukali czegoś innego,
może inne troski niosły ich serca,
dla mnie ważny były dwa słowa
niech i w twoim sercu zadomowią się na dobre
i pomogą pięknie przeżyć życie,
by kresem była wieczność, która w życiu była tylko perspektywą
obrazki: http://www.designzzz.com/photography-sunsets/
wieczność zaczyna się już teraz, i niczym innym jak tylko miłością!
OdpowiedzUsuń